Hej!
Jakiś czas temu w rozdaniu u VidaMaravillossa wygrałam kilka kosmetyków Avon. Jednym z nich okazała się być rewitalizująca maseczka peel off z żeń-szeniem .
Ostatnimi czasy firma ta trochę mnie do siebie zraziła, ale kiedyś miałam ich maseczki i całkiem dobrze je wspominałam.Nowa rewitalizująca i nawilżająca linia do pielęgnacji twarzy z chińskim żeń-szeniem. Żeń-szeń jest uznany za króla ziół i od tysięcy lat stosowany w tradycyjnej medycynie jako doskonały środek uzdrawiający. W pielęgnacji skóry wykorzystywane są jego wyjątkowe właściwości energizujące i rewitalizujące. Działanie: Usuwa zanieczyszczenia i przesuszony, łuszczący się naskórek. Poprawia strukturę skóry. Sprawia, że cera wygląda na świeżą i pełną energii. Sposób użycia: Nałóż na suchą, oczyszczoną skórę twarzy. Pozostaw na ok. 20 minut do wyschnięcia, po czym ściągnij. Stosuj 1-2 razy w tygodniu.
Do maseczki podchodziłam z rezerwą, ale jak się później okazało bardzo miło mnie zaskoczyła!
Na samym początku mój wzrok przykuł kolor maski - perłowo brzoskwiniowy!
Zapach maseczki jest taki typowy jak dla produktów Avon, stosunkowo delikatny, nie drażni. Konsystencji również nie mam nic do zarzucenia.
Cena produktu bez promocji to ok. 20zł, natomiast często są przeceny do 10zł. Do zamówienia tylko przez katalog Avon. Stacjonarnie niedostępna.
Jak dla mnie jest to maska typowo "bankietowa". Jeśli mamy jakieś wyjście i chcemy dobrze wyglądać przygotowując cerę pod makijaż to maseczka ta sprawdzi się idealnie. Bardzo ładnie napina i rozjaśnia cerę. Wyglądamy na wypoczęte i rozpromienione.
Pomimo tego, że mam cerę skłonną do alergii produkt ten zupełnie mnie nie uczulił - duży plus!
Lubicie się z maseczkami Avon?
Uwielbiamy te maseczki, tej akurat jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKupuj śmiało :)
UsuńJuż od dłuższego czasu kusi mnie jedna z tych maseczek i chyba wreszcie sie zdecyduje :)
OdpowiedzUsuńniesmialavicki.blogspot.com
Ciekawa jestem, na którą :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJej skład niestety nie do końca mi się podoba :)
UsuńNie korzystam z kosmetyków Avon jakoś nie przekonują mnie do siebie.
OdpowiedzUsuńMnie też nie do końca, ale można trafić na fajne produkty :)
UsuńBardzo się cieszę, że produkt się sprawdził mam nadzieję iż inne kosmetyki również przypadły Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Już niedługo pojawią się recenzje :)
UsuńW składzie ma alkohol i mnie niestety podrażniła od razu po pierwszym użyciu :(
OdpowiedzUsuńOddałam przyjaciółce - jej na szczęście służy.
A mnie o dziwo nie podrażniła :)
UsuńO z chęcią przetestuję :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie przepadam za kosmetykami Avonu, większość z nich okazała się bublami, więc po tę maseczkę raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńCzasem zdarzają się perełki :)
UsuńTej maseczki nie znam akurat, ale ostatnio odkryłam genialna maskę z ziaji :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jaką :)
UsuńLubię te maseczki z Avonu ale opakowania są dla mnie za duże.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, trudno je zdenkować :)
UsuńKorzystałam z innej i bardzo się polubiłyśmy ;D
OdpowiedzUsuńKtórej, której? :D
UsuńRzadko coś zamawiam z Avonu, jakoś nigdy nie chce mi się czekać na zamówienie;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jest z tym trochę zamieszania ;)
Usuńwiększość wersji używałam a tej nigdy :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa bardzo lubię maseczki z Avonu :)
OdpowiedzUsuńJa też na nie nie narzekam :)
Usuńja podziękuję za mazidła Avonu:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że się z nimi nie polubiłaś ;)
UsuńLubię maseczki z avonu ale tej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMnie aż zdziwiło, jak fajnie się sprawdziła :)
UsuńNie przepadam za ich maskami ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam właśnie, że nie każdy je lubi :)
UsuńMam ją i też bardzo przypadła mi do gustu :) gdzie na ogół nie przepadam za ich kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo :)
UsuńOgólnie nie zamawiam kosmetyków z avonu, ale zawsze ciekawiły mnie kosmetyki, które robiły z twarzy "maskę".
OdpowiedzUsuńZapewne wypróbuję :)
Ja też uwielbiam taki efekt! :)
UsuńNigdy nie używałam maseczek z Avon aczkolwiek ostatnio dość dużo o nich słyszę, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTą szczerze polecam :)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie :) Fanie że nie uczula :)
OdpowiedzUsuńU mnie to prawie jak cud :D
UsuńNie lubię już Avonu ale kiedyś zamawiałam ;)
OdpowiedzUsuńŚrednio przepadam za avonem, ale miałam kiedyś masło do ciała z tej serii, było fantastyczne! A piękny słoiczek po nim służy mi teraz jako świecznik :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Najlepiej poszukać na Allegro, tam trafiają się nawet za 5-6 złotych z przesyłką za 4 złote! :)
OdpowiedzUsuńNie kupuję Avonu, ale kiedyś u koleżanki testowalam jakąś szarą maseczkę i pierwsze wrażenie było pozytywne :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki do twarzy z Avonu nigdy do mnie nie przemawiały.
OdpowiedzUsuńMiałam inną maseczkę od Avon i była świetna :) Ta też jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMaseczki z Avonu jeszcze nigdy mnie nie zawiodły , szczególnie lubię oliwkową, którą moja buzia po prostu pije :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńLubię tę serię i maseczki tej marki. Większość z nich dobrze się u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńTakie maseczki ściągające są najlepsze. Zmywanie grubej warstwy mazi jest męczące na częste stosowania. Tak to jest z firmami, że nie każdy wyprodukowany kosmetyk jest sobie równy pod względem jakości.
OdpowiedzUsuńMaseczki, czyli bardzo ważna część przygotowań przed bankietem bądź imprezą! zapraszamy do nas: bankietyikonferencje.pl:D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki z Planet Spa, mam też taką z parafiną do dłoni i stóp, super się sprawdza!
OdpowiedzUsuń