Hej!
Od wielkiego szału na gumki-sprężynki minął już pewnie ponad rok. Z racji tego, że nie lubiłam wiązać włosów w kitkę ze względu na to, że bardzo cierpiały na tym cebulki włosów i bolała cała głowa, nie myślałam nawet o zakupie Invisibobble.
I idąc tym tropem dopiero na początku września tego roku zdecydowałam się kupić moje sprężynki w Hebe (koszt ok. 15zł/3szt.). Jeśli chcecie kupić je na sztuki to podpowiem Wam, że w drogerii internetowej ezebra widziałam pojedyncze gumeczki po 5zł.
Czy mnie zauroczyły?
Od czasu zakupu używam cały czas jedną gumkę, a pozostałe czekają na swoją kolej. Są one wykonane tak, że bez problemu możemy je rozciągać i dopasować do naszych włosów. Nie mają żadnych metalowych elementów i w zupełności nie ciągną włosów. Kiedy za ich pomocą wykonamy kucyk włosy nie są aż tak naciągnięte jak w przypadku tradycyjnych gumek - fryzura jest bardziej luźna i odbita od nasady. Dzięki temu zapomniałam już co to jest ból cebulek przy rozpuszczaniu włosów z koczka czy kitki :)
Fajne sprawdza się też przy olejowaniu włosów, ponieważ łatwo zmyjemy z niej nagromadzony olej i będzie jak nowa ;)
Jedyny minus tych gumek jest taki, że się rozciągają. Jednak jest na to sposób! Rozciągniętą gumeczkę wkładamy do gorącej wody i ładnie wraca do swojego pierwotnego kształtu :-)
Spiralkom tym pozostanę wierna na 100%. Gumki są rewelacyjne i skradły moje serce :)
Znacie Invisibobble? Sprawdziły się u Was? :)
uwielbiam ten gumki, ale maja jeden minus - zostawiaja odgniecenia na włosach...
OdpowiedzUsuńCałe szczęście ja tego nie zauważyłam :)
UsuńAaaaa ja ich jeszcze nie posiadam...Jak to możliwe? :)
OdpowiedzUsuńTego nie wie nikt :D
UsuńJa nie mam tych gumek :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze się skusisz :)
UsuńUżywam ich dopiero od tygodnia, ale już widzę, że są lepsze niż zwykłe gumki :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też są o wiele lepsze i już przy nich zostanę :)
UsuńKupiłam w Glitterze chyba podróbkę tych gumek, mają nieco grubsze sprężynki ale sprawdzają się tak samo dobrze i nie odkształcają się :) Jak zdejmiemy je z włosów to po godzinie max wracają do swojego pierwotnego kształtu :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak te podróbki mają się do oryginału :)
UsuńNie używałam, ale obawiam się, że moich cienkich włosów mogą nie utrzymać. W kucyku nie ma wręcz co trzymać, tak mało mam włosów :(
OdpowiedzUsuńKurcze, faktycznie może być problem :(
UsuńMam właśnie na nich chętkę :)
OdpowiedzUsuńKupuj, kupuj! :)
Usuńooo :D nie miałam ich i nawet nie wiedziałam o ich istnieniu ;d
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić ;D
Jak Ty się uchowałaś nie wiedząc o nich :D
UsuńZnam na perfumesco kupiłam 3 szt. za 10 zl:)
OdpowiedzUsuńŚwietna cena! :)
UsuńZa rzadko wiążę włosy, aby inwestować w gumki, ale dobrze wiedzieć, że się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńSą świetne i wystarczą na bardzo długo (o ile ich nie zgubimy ;) )
Usuńja wolę klamry do włosów:) rzadko używam gumek
OdpowiedzUsuńJa mam jedną klamrę i czasem stosuję ją podczas olejowania włosów :)
UsuńRównież się z nimi polubiłam :D
OdpowiedzUsuńSą świetne w swojej prostocie :)
UsuńOstatnio wiele dobrego naczytałam się o tych gumkach. Sama mam włosy dość gęste i ciężkie i zwykła gumka czasami sobie nie radzi... Przypadkiem ostatnio wylądowałam w sephorze ale we Francji. I jak zobaczyłam cenę to się przeżegnałam:D też 15 ale euro. Mój szybko mnie odciągnął od tego stoiska haha ale jak będę w Polsce to nie ma opcji! Musze je mieć:D 15 euro a 15 zł troszkę jest różnica zwłaszcza, że lubię gubić gumki :P
OdpowiedzUsuńAż jestem w szoku, niezła przebitka cenowa! Za 15 euro to chyba ze złota były :P
UsuńChyba będę musiała sobie je sprawić w końcu :)
OdpowiedzUsuńNie będziesz żałować :)
UsuńJa do tej pory się na nie nie skusiłam i raczej się to nie zmieni.
OdpowiedzUsuńJa też dopiero niedawno się na nie zdecydowałam :)
UsuńPora wybrać się po nie do Hebe albo pobuszować w necie. Moje włosy bardzo odkształcają się od gumek, których używam, co bardzo mnie wkurza. Poza tym ostatnio bardzo mi wypadają, a jak wiadomo zwykłą gumką można ich dodatkowo kilka wyrwać :)
OdpowiedzUsuńTe gumki zupełnie nie odkształcają moich włosów, więc w tej kwestii bardzo je polecam :)
UsuńLubię je do warkocza, ale do kucyka nie umiem ich używać, zbyt ciężko mi się je potem wyplątuje z włosów i nie wiem dlaczego, ale mnie bardziej ciągną niż zwykłe gumki.
OdpowiedzUsuńO, to dziwne :( U mnie jest zupełnie odwrotnie.
UsuńLubię je, nie ciągną przynajmniej włosów :)
OdpowiedzUsuńI nasze cebulki włosów już nie cierpią :)
UsuńMam je, ale jakoś szału nie zrobiły. I tak potrafią wplątać się we włosy... Są dobre na basen bo nie wsiąka w nie woda dzięki czemu są bardziej stabilne ;)
OdpowiedzUsuńNa basen i do olejowania są idealne :)
UsuńTeż lubię te gumki, ale jedyny minus to to, że nie zawsze wracają do pierwotnego kształtu i są rozciągniete.
OdpowiedzUsuńCałe szczęście po zanurzeniu w gorącej wodzie moje gumki wracają do pierwotnego kształtu :)
UsuńMoje ulubione gumki :) !
OdpowiedzUsuńOryginalniej nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wpadnie w Twoje ręce :)
UsuńBardzo lubię te gumki :) muszę wypróbować Twój sposób z gorącą wodą :)
OdpowiedzUsuńTen sposób jest rewelacyjny :) Z rozciągniętej gumki robimy nówkę :D
UsuńPlanuję zakup:)
OdpowiedzUsuńKup koniecznie :)
UsuńBardzo je lubię i mam kilka sztuk :)
OdpowiedzUsuńJa zastanawiam się nad jakąś wersją kolorystyczną :)
UsuńSłyszałam o nich dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńSama mam za krótkie włosy żeby je spiąć ale gdybym miała dłuższe na pewno bym po nie sięgnęła :)
Jeśli będziesz zapuszczać włoski to już wiesz na jakie gumki postawić :)
UsuńUżywa ich moja córka, raczej też jest zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńGumkowy ideał :D
Usuńmnie tam one nie kuszą
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto się skusić :)
UsuńMam ochotę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie kup! :)
UsuńNie wyobrażam sobie bez nich życia! Ratują mnie przed katastrofą kołtunową ;)
OdpowiedzUsuńKtoś je świetnie wymyślił :)
UsuńMnie skusiły i w sumie jestem rozdarta co do nich ;/ objętość moich włosów jest tak miedz 2 a 3 zaplątaniem więc upięcie jest za luźne i muszę ciągle je poprawiać , a po za tym czasami potrafią ciągnąć przy zdejmowaniu.
OdpowiedzUsuńDla mnie są akurat :) I całe szczęście już zapomniałam co to jest ciągnięcie włosów ;)
Usuńczy tylko ja ciągle twardo obstawiam przy tradycyjnych gumkach:P?
OdpowiedzUsuńNiedługo wymiękniesz :P
UsuńMiałam te gumki, ale jakoś nie skradły mi serca ;)
OdpowiedzUsuńWidocznie nie dla każdego są dobre :)
Usuńmoje kochane najlepsze:D
OdpowiedzUsuńDokładnie, są najlepsze :)
Usuńtez je uwielbiam i o zwyklych gumkach już dawno zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też zwykłe gumki już nie wchodzą w grę :)
UsuńA ja się zbieram i zbieram i nadal ich nie kupiłam;) Bardzo bym chciała przetestować je na własnych włosach:)
OdpowiedzUsuńTeż się do nich długo zbierałam ;)
UsuńKupiłam jedną, po czym ściełam włosy i nawet nie miałam okazji jej założyć :)
OdpowiedzUsuńO, to się nie przydały :P
Usuńnajlepsze gumki jakie miałam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie tak samo :)
Usuńmam i coraz bardziej się do nich przekonuję :)
OdpowiedzUsuńSą warte zakupu :)
UsuńUżywam, ale nie jestem zachwycona, wolę jednak zwykłe gumki ;)
OdpowiedzUsuńCzyli jednak nie każdemu przypadły do gustu ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ale na pewno w niedługim czasie wpadnie w moje ręce bo zapowiada się idealnie :)
OdpowiedzUsuńKupuj śmiało! :)
UsuńGumki są śliczne i nadają się też fajnie jako ozdoba na co dzień. Jeżeli chodzi o cenę to znacznie tańsze invisibobble widziałam ostatnio na Estelii. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy będą się sprawdzały tak samo dobrze :)
UsuńMnie jakoś nie kusza ale widziałam, ze w Biedronce są podobne ;)
OdpowiedzUsuń