poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Celia, intensywnie regenerująca maska do włosów


Wypróbowałam dziś kolejną nowość a mianowicie intensywnie regenerującą maskę do włosów firmy Celia.

Pojemność: 12ml
Cena: 1,30zł

Co mówi nam producent: 
Maska przeznaczona do włosów osłabionych, przesuszonych  matowych, zniszczonych zabiegami fryzjerskimi, niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, niewłaściwą dietą.

Składniki aktywne: keratyna, prowitamina B5, wyciąg  z bambusa wnikają w głąb włosa oraz skutecznie odbudowują jego strukturę  dostarczając niezbędnych elementów odżywczych. Filtr UV chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Lekka formuła nie obciąża włosów.

Sposób użycia: wmasować maskę w umyte wilgotne włosy i pozostawić na 3-5 minut. Dokładnie spłukać.

Opakowanie maski to jednorazowa saszetka, która starczy na jednorazową aplikację maski.
Zapach: dziwny, niezbyt przyjemny, dość chemiczny.
Konsystencja: dość gęsta, jak to na maskę przystało :)

Moja opinia:
Dostępność maski jest dość kiepska. Widziałam ją tylko w jednej małej drogerii. Po nałożeniu na włosy trzymałam ją trochę dłużej niż zaleca producent - około 30 minut. Jeśli chodzi o działanie to spodziewałam się chyba czegoś lepszego. Faktycznie włosy były błyszczące i sypkie, ale podobny efekt daje u mnie maska Alterry. Trudno mi określić jej działanie po jednorazowym użyciu. Ciekawe jak sprawdziłaby się na dłuższą metę. Raczej już się o tym nie przekonam. Pomimo w miarę zadowalającego efektu zapach maski był dla mnie bardzo nieprzyjemny i jest to jeden z powodów, dla których na chwilę obecną nie sięgnę więcej po ten produkt. Być może skuszę się kiedyś na drugą maskę firmy Celia o działaniu głęboko nawilżającym.
Taka forma maski jest jednak bardzo fajną alternatywą na wyjazd gdy mamy mało miejsca w kosmetyczne.

Stosowałyście maski firmy Celia? Co sądzicie o takich jednorazowych produktach?





25 komentarzy:

  1. Nie stosowałam jej jeszcze. Nawet nie widziałam w żadnym ze sklepów.
    Uwielbiam takie jednorazowe maski. oczywiście nie mogę wyciągnąć po nich wniosków o produkcie, ale mogę chociaż odrobinę dowiedzieć się czy służy on moim włosom :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam styczności z tą maską. Dobra opcja na przetestowanie kosmetyku lub na jakiś wyjazd z taką jednorazówką ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie miałam nic z tej firmy, a saszetka idealna gdzieś na wyjazd :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam na blogach, że dziewczyny zabezpieczają sobie końce kremem, ja rzadko tak robię i nie zauważyłam różnicy. Może przy regularnym stosowaniu... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, natomiast dobrze, że kosztowała tylko 1,30. A ja właśnie wysmarowałam sobie twarz mlekiem, bo wyczytałam u alinyrose, że daje to świetne efekty, chciałabym też coś pokombinować z mlekiem w maskach, może Ty już coś eksperymentowałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mleko we wszystkich postaciach omijam na kilometr więc na takie eksperymenty to się z pewnością nie skuszę ;) Ale napisz mi jak się sprawdziło u Ciebie!

      Usuń
  6. nie wiedziałam, że Celia ma maski do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę musiała zajrzeć do osiedlowej drogerii i przyjrzeć się kosmetykom Celii. Nie wiedziałam, ze ta polska firma pokusiła się o wypuszczenie masek do włosów:) Jednorazówka stanowi dobre rozwiązanie, jeśli chcemy ocenić działanie produktu. Jeśli spisuje się kiepsko, unikamy zakupu bubla. Jeśli spełni nasze oczekiwania, można pokusić się o pełnowymiarową butlę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Napisałam o Calcium w moim najnowszym poście :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no u mnie maseczki odpadają;p włosy me ich nie lubię

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam jej nigdy, szczerze mówiąc widzę ją po raz pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nominowałam Cię do Liebster Award- zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz widzę tę firmę, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jednorazowe produkty, czemu nie? :) Celię lubię i znam, ale z kremów do twarzy

    OdpowiedzUsuń
  14. Też pierwszy raz widzę:)Ale raczej nie użyję jej, ponieważ przeważnie kupuję kosmetyki w sklepie nie online:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. nie słyszałam o tej masce, ale moim włosom intensywna regeneracja bardzo by się przydała. ;)
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne rozwiązanie - maska w saszetce, można wypróbować czy się nadaje. Co do akurat tej maseczki nigdy jej nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie maski są świetne na wyjazdy :)



    Zapraszam do mnie na rozdanie :) Będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No niestety ciężko o polskie kosmetyki w drogeriach :(
    Nie lubię jednak masek w saszetkach na dłuższą mete, fajnie jeśli jest to jako "próbka" przed zakupem większego opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy o niej jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. http://daquerreblog.blogspot.com/2013/04/pierwsze-rozdanie.html
    zapraszam serdecznie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. a można wiedzieć w jakiej drogerii? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapraszam do mnie i liczę na pomoc. Chodzi mi o olejki.
    xpureheartx.blogspot.com
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. jeszcze jej nie widziałam, ale raczej bym się na nią nie skusiła:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja pierwszy raz słyszę o tej masce i mogę się założyć, że jej nigdzie nie znajdę ;) W mojej mieścinie ciężko coś znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu jesteś! :)
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, dają mi one motywację do dalszej pracy :)

Zawsze odwiedzam blogi wszystkich komentujących również zostawiając wiadomość od siebie :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...