Hej!
Wielki czas na aktualizację stanu włosów. Czekałam
jednak na farbowanie aby pokazać Wam jego efekt.
Wcześniej moje włosy miały taki kolor <klik do poprzedniej aktualizacji>. Był to jasny brąz przechodzący w blond i rudości.
Ciężki do opisania ;)
Był on naprawdę ładny! Miałam go jednak już ponad
rok i potrzebowałam odmiany J Tym bardziej, że moje włosy są
bardzo podatne na słońce – jaśnieją w błyskawicznym tempie i zrobiły się już
dla mnie zbyt jasne. Nie pasowały do mojej oprawy oczu.
Postanowiłam więc włoski przyciemnić. Kiedyś
nosilam takie kolory i z perspektywy czasu stwierdzam, że w brązach mi
najlepiej.
Postawiłam na farbę Syoss Mixing Colors - Mroźny średni brąz
Oto jak moje włosy prezentują się teraz:
Pielęgnacja:
Szampon: delikatny żel do mycia Babydream dla
dzieci, szampon z serii Garnier Fructis Gęste i zachwycające <recenzja -klik> oraz czasami Syoss Repair z keratyną
Odżywka: Granier Fructis Gęste i Zachwycające
<recenzja – klik>, Loreal Elseve Color-Vive.
Maska: Aloeasowy wosk (rezencja TUTAJ)
Odżywki w sprayu: Marion ultralekka odżywka z
olejkiem arganowym oraz Gliss Kur fioletowy
Na końcówki: serum termoochronne Marion
Do rozczesywania włosów używam odpowiednika TT z
firmy Donegal, o którym pisałam w <TYM> poście.
Czy Was też dopadła potrzeba zmiany koloru/pielęgnacji? Dajcie znać jak Wasze włosy! :)
ja też czasem potrzebuję włosowej odmiany jeśli chodzi o kolor ;) Twoje włosy wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńChyba każdy czasem musi coś zmienić :)
UsuńŁadny kolor wyszedł, lubię odżywkę w sprayu z Mariona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńoj tam idealne, nie idealne ;) ważne że zadbane i to po Twoich widać ;)
OdpowiedzUsuńfarba zdecydowanie ciemniej wygląda na opakowaniu niż na Twojej głowie ;p
Oj tak, kolor wyszedł dużo jaśniejszy ;)
UsuńŁadny kolor, odżywka L`Oreal u mnie się kiedyś fajnie sprawdzała;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajna i do kupienia w Biedronkach :)
UsuńPiękne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBardzo ładne masz włosy :) moje mają się dobrze :D
OdpowiedzUsuńOby tak dalej :D
UsuńPiękne włosy!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńmoje włosy się strasznie puszą czym próbuję walczyć, zmiany koloru nie planuję za to :) a Ty masz piękne proste włosy sama bym takie chciała :)
OdpowiedzUsuńProste są aż do bólu ;) Nawet się nie falują :P
UsuńTeż mogłam użyć tego koloru zamiast czarnego :p Ładne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńUczymy się na błędach ;D
UsuńTen szampon Garniera mam i lubię nim od czasu do czasu umyć włosy. Ładne masz :)) Obserwuję.
OdpowiedzUsuńU mnie też się bardzo dobrze sprawdza :)
UsuńKolor na Twoich włosach wygląda bardzo ładnie i naturalnie :) A tą odżywkę z Marionu też miałam i bardzo lubiłam, fajnie się sprawdzała :)
OdpowiedzUsuńTakie psikadełka zawsze się przydają :)
UsuńMasz śliczne włosy, a kolor wygląda bardzo naturalnie ;))
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam nadzieję, że wyjdzie w miarę naturalnie i chyba się udało :)
UsuńAle wlosy:D
OdpowiedzUsuńI kto to mówi :P
UsuńEhh za mną już od jakiegoś czasu chodzi rozjaśnienie włosów ale nie chcę ich niszczyć :( może spróbuję kąpieli rozjaśniającej ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, rozjaśniania nasze włosy nie lubią :(
UsuńAle masz śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńTwoje włosy wyglądają cudnie. Bardzo lubię szczotkę TT.
OdpowiedzUsuń:*
U mnie odpowiednik TT również się dobrze sprawdza :)
Usuńale długie :)
OdpowiedzUsuńNiech rosną jak najdłuższe :D
Usuńfajny kolorek włosów masz
OdpowiedzUsuńDziękuję, mi również bardzo się spodobał :)
Usuńfajny kolor ale włosy przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDo ideału im daleko ;) Ale cieszę się, że są jakie są :D
UsuńKolor mi się podoba, super wyszedł. :-)
OdpowiedzUsuńNie za ciemno, nie za jasno :)
UsuńŁadne włoski :) Ja obecnie zeszłam z brązu do rudego, w takich pstrokatych czuję się najlepiej :D
OdpowiedzUsuńMoże też kiedyś nad takimi pomyślę :D
Usuńbardzo fajny ci kolorek wyszedł ;) taki ładny kasztan ;)
OdpowiedzUsuńO takim właśnie od dłuższego czasu myślałam, poprzedni kolor był już zdecydowanie za jasny :)
Usuńmiałam kiedyś tą odżywkę z Marion w saszetce, ale nie koniecznie byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem dlaczego, jak u Ciebie zadziałała?
UsuńKolor wyszedł bardzo naturalny :-) ja od 2 lat nie farbuje włosów, czasem mnie nachodzi jakaś zmiana, bo kocham blondy, ale się trzymam i nie farbuje:-)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć! Ja nie farbowałam od 4 miesięcy, też jakieś osiągnięcie :D
UsuńDziękuję ślicznie :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, ale jakiś taki nie bardzo mroźny ten mroźny brąz :)
OdpowiedzUsuńBardzo mało mroźny wyszedł, ale może to i dobrze :)
Usuń