wtorek, 29 grudnia 2015

5 kosmetycznych odkryć minionego roku :)

Hej!

Rok (jak to zawsze) zleciał błyskawicznie! 2016 będzie dla mnie totalnie wyjątkowy :) Właściwie to już nie mogę się doczekać, a z drugiej strony wiążą się z tym wszystkim pewne obawy. Licencjat, nowa (własna!) praca, ślub, prawdopodobnie przeprowadzka... oj będzie się działo :)

Jednak jeszcze mamy 2015 i czas podsumować sferę kosmetyczną. Pokażę Wam co mnie najbardziej zauroczyło :)


1. Odżywcza pomadka z peelingiem, Sylveco <klik>

Jest to kosmetyk, który niesamowicie mnie zauroczył! Sama konsystencja pomadki, zapach, smak, cena, działanie - wszystko jest na ogromny plus :)
Właściwie, to nie mam co do niej ani jednego zastrzeżenia, najlepsza pomadka ochronna jaką kiedykolwiek miałam! :)



2. Cetaphil, micelarna emulsja do mycia twarzy <klik>

Moja wrażliwa cera pokochała się z tą emulsją od pierwszego użycia! Nigdy jeszcze nie miałam tak delikatnego płynu. Dodatkowo pięknie zmywa cały makijaż. Ani razu nie zdarzyło się, aby podrażnił moje oczy. Skóra po jego zastosowaniu jest cudownie mięciutka i wypielęgnowana.


3. Sunshade minerals, zestaw 10 pędzli do makijażu <klik>

Jeśli nie zajmujecie się zawodowo makijażem i potrzebujecie pędzli na domowy użytek, a dodatkowo macie na nie ograniczony budżet śmiało sięgnijcie po te! Za 45zł otrzymujemy 10 genialnych pędzelków. Nie mam żadnego problemu z ich myciem - włosie nie wypada i mocno trzyma się w trzonku pędzla. 
Dla mnie rewelacja :)



4. Gumki do włosów Invisibobble <klik>

Nie wiedzieć czemu długo wzbraniałam się przed ich zakupem, a teraz... nie wyobrażam sobie bez nich życia - w przenośni oczywiście. ;) Wszystkie inne gumki do włosów dawno poszły w kąt. Te są zdecydowanie najlepsze i już nigdy nie mam zamiaru wrócić do tych tradycyjnych. Mogę nosić upięte włosy przez cały dzień i nie czuję żadnego bólu czy ciągnięcia :)


5. Perfumy Panthera Paris Avenue <klik>

Ostatnie odkrycie tego roku to perfumy, z którymi co prawda poznałam się stosunkowo niedawno, ale totalnie mnie zauroczyły!
Jest to odpowiednik sławnej szarej pumy. Pachnie cudownie, dla mnie jest to zapach całoroczny i na każdą okazję.
Musicie je powąchać :D 


I to tyle w kwestii kosmetycznych odkryć 2015 roku :) Koniecznie pochwalcie się jakie perełki najlepiej sprawdzały się u Was! :)

54 komentarze:

  1. Zestaw pędzli kupiłam na razie Mamie w prezencie, ale mam w planach zestaw również dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomadka Sylveco jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam w planach kupić w końcu te gumeczki sprężynki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cetaphil, micelarna emulsja do mycia twarzy i Panthera Paris Avenue znam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomadkę posiadam i lubię ją, ale mam co niej kilka zastrzeżeń. Z resztą niedługo będzie cały post i tam opowiem wszystko. Gumki u mnie się nie spisały i za słabo trzymały włosy.
    A co do moich odkryć to zdecydowanie mydło Dr.bronner's, które w kilka sekund domywa pędzle, nawet te od podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak, znam te perfumy i wiem, że potrafią zaczarować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W stu procentach zgadzam się z tym, że pomadka z Sylveco jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam pozycję 1, 2 oraz 4 i wszystkie bardzo lubię. No może oprócz gumek do włosów, wole ich dużo tańsze podróbki z chińczyka, które są równie dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Gumki do włosów Invisibobble. : D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zestaw tych pędzli mnie kusi :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Invisibobble i pomadka Sylveco są również moimi ulubieńcami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. przez Ciebie chodza za mną te perfumy z pantery :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pomadkę czaję się dłuższy czas, ale nie potrafię znaleźć jej stacjonarnie :) Natomiast zaciekawiłaś mnie tymi pedzlami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a powiedz mi prosze gdzie te pedzle mozna zakupic :)? bo jestem w potrzebie sprawienia sobie nowego zestawu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam tych produktów, ale te pędzle wyglądają całkiem fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam te pędzle i na razie dobrze mi służą choć zawsze człowiek ma chęć na jeszcze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. O tę pomadka z peelingiem Sylveco znam i polecam, natomiast gumki-sprężynki u mnie kompletnie się nie sprawdziły. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic nie miałam, niedawno kupiłam gumkę sprężynkę, ciekawe jak się spisze.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pomadka Sylveco i gumki kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam tylko pomadkę peelingującą Sylveco. Nad swoimi hitami kończącego się roku muszę się zastanawić

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja znam tylko emulsję, która sprawdziła mi się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. W tą pomadkę i te gumki koniecznie muszę się zaopatrzyć :-). Perfuma i zbytnio nie przypadła do gustu :-(

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę dorwać tą pomadkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. perfuma mnie ciekawi:D a jaką to będziesz mieć pracę swoją?:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Balsam do ust wygląda interesująco ;) Chociaż wydaje się jakby konsystencja była nieco piaskowa...? Takiego jeszcze nie spotkałam.
    www.blackarrotmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Peeling do ust miałam kiedyś. Sprawdza się

    OdpowiedzUsuń
  27. te pędzle mnie zaciekawiły :)

    OdpowiedzUsuń
  28. to prawda pomadka Sylveco jest najlpesza

    OdpowiedzUsuń
  29. ciagle sie zastanawiam czy ta pomadka mi pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam tę pomadkę z Sylveco, ale jeszcze nie otwierałam :D Najwyższa pora ;P

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie znam tych kosmetyków, ale zapach mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  32. cetaphil mnie kusi, tyle dobrych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja niestety nic z Twoich odkryć nie miałam :) szczęśliwego nowego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pod Twoimi dwoma pierwszymi hitami podpisuję się dwoma rękami :) Też wpadłam na pomadkę Sylveco w tym roku i uwielbiam ją :) A Cetaphil sprawdza się u mnie tak samo dobre jak krem z tej serii. Moim odkryciem 2015 roku są jeszcze hybrydy Semilac :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Kocham te gumeczki, są świetne ! a co do pomadek Sylveco to są chyba najlepsze jakie stosowałam
    Subskrybuję i zapraszam do siebie ,
    zdrowa-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam tą pomadkę z Sylveco. Zastanawiałam się nad pędzlami z Sunshade Minerals i kolejny raz przeczytałam o nich coś dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Koniecznie muszę wypróbować tę emulsję Cethapil ! Miałam balsam z tej firmy i bardzo go polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Pomadkę Sylveco uwielbiam niezmiennie od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Cetaphil uwielbiam i stosuję każdego dnia, to naprawdę mój ratunek :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kupiłam gumki sprężynki, ale w chińskim za 3 złote i sprawdzają się tak samo jak oryginalne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Też planuję zrobić taki post :) Najbardziej zaciekawiły mnie pędzle i muszę się im bliżej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Powiem Ci, że zaciekawiła mnie ta pomadka, nie wiem jednak, czy nie będzie za 'mocna' dla moich wrażliwych ust. Ciekawy jest również zestaw tych pędzli - sama myślałam nad zakupem tych z Hakuro, jednak te biją je na głowę, jeśli chodzi o cenę...Jeszcze się rozejrzę i zdecyduję :D
    Szczęśliwego nowego roku!
    / chodzmypopoecic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Te pędzle na pewno do mnie trafią! :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. Mam baaardzo podobne pędzle :-) Panterkę również miałam, bardzo przyjemna, tylko trochę mało trwała.

    OdpowiedzUsuń
  45. może sie skuszę na pomadkę z Sylveco

    OdpowiedzUsuń
  46. Markę pędzli dobrze znam, mam ich 2 zestawy i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu jesteś! :)
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, dają mi one motywację do dalszej pracy :)

Zawsze odwiedzam blogi wszystkich komentujących również zostawiając wiadomość od siebie :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...