czwartek, 29 października 2015

Hit i kit z jednej serii | Garnier Fructis Oleo Repair, szampon i odżywka

Hej dziewczyny!

Lubicie produkty do włosów Garnier Fructis? Wiem, że zdania o nich są bardzo podzielone. Albo się je kocha, albo nienawidzi ;) Ja jestem z tej pierwszej grupy, jak dla mnie są one świetne. Szczególnie do gustu przypadły mi ich odżywki, jednak znalazły się też szamponowe perełki. W <tym> poście pisałam Wam o świetnej serii Garnier Fructis Gęste i Zachwycające, które w całości przypadła mi go gustu. Zarówno szampon, jak i odżywka podbiły moje serce. 

Idąc dalej tym tropem postawiłam na kolejną serię, a mianowicie Garnier Fructis Oleo Repair. Słyszałam o niej naprawdę dużo dobrego! 
Cała seria słynie z tego, że zawiera w składzie 3 olejki:
- olejek z oliwek- dogłębnie odżywia wnętrze włosa
- olejek z awokado- odżywia i zmiękcza włókno włosa od wewnątrz
- olejek z karite- odżywia i wygładza powierzchnię włosa




Na początku kupiłam szampon. I... nie było dobrze ;( Było kiepsko, i to bardzo. Napisałam Wam o nim osobną recenzje <tutaj>

Szampon kosztuje ok. 12zł. Dostaniemy go w każdej drogerii.  Szampon jest koloru mlecznego, bardzo dobrze się pieni i jest wydajny. Jednak...
Bardzo obciążył moje włosy. Po umyciu są smętne, oklapnięte i bez życia. Dodatkowo wyglądają na mało świeże i na drugi dzień koniecznie nadają się do ponownego mycia.
Zdecydowanie jest to KIT, do którego więcej nie wrócę... 


Mimo tego, że trochę zraziłam się do tej serii wiele z Was polecało odżywkę, więc postanowiłam zaryzykować. 

I tutaj mogę śmiało powiedzieć, że jest to HIT! 
Odżywka jest r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-a! Kto jeszcze jej nie miał, niech leci do drogerii nawet dziś ;)
Najlepsza odżywka emolientowa jaką miałam do tej pory. Po jej użyciu włosy są niesamowicie gładkie, sypkie i miłe w dotyku. 
Strzał w dziesiątkę!

Podsumowując: Szampon zdecydowanie NIE, natomiast odżywka jest świetna i bardzo ją Wam polecam.

A jak u Was wypadła ta seria? 

58 komentarzy:

  1. Odżywka jest mi znana, ale zdecydowanie lepiej sprawdzała się u mnie wersja z awokado :) Ta tak średnio wypada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba muszę wrócić do AiK, dawno jej nie miałam :)

      Usuń
  2. U mnie zazwyczaj nie sprawdzają się kosmetyki, które mają w swoim składzie bądź nazwie coś związanego z olejem ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Odżywkę uwielbiam :) :) szampon niestety jest do bani :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam odżywkę o której nawet pisałam całkiem nie dawno na blogu ale serca mego to ona nie skradła :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam ten duet ale szampon u mnie spisał się dobrze tak jak odżywka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do mnie one jakoś nie przemawiają, moją ulubioną odzywką jest Nivea Long, a z szamponami muszę uważać bo mam strasznie problematyczną skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta Nivea też jest świetna, jednak bardzo proteinowa :)

      Usuń
  7. Lubię produkty z serii Fructis, zwłaszcza za ich przepiekne zapachy. Przyznam, że zainteresowałaś mnie tą odżywką. Jak tylko zużyję zapasy, chętnie się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie zdecydowanie najlepiej sprawdzają się najzwyklejsze, najprostsze szampony bez różnych udziwnień. Od dawna mi się to sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na odżywkę mam chęć, planowałam kupić, kiedy skończę obecną :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szamponu nie miałam, ale odżywka faktycznie jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam szampon i niestety porażka, dlatego nie kusi mnie zakup odżywki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuś się na odżywkę, jest dużo lepsza od szamponu :)

      Usuń
  12. Często kupuję ;) szampon dla mnie jest taki normalny bez szaleństw odżywki bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja używam teraz szamponu Garniera wer. pomarańczowa i szampon robi to samo z moim włosami co i z twoimi. KIT :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co oni z tymi szamponami robią, że mają takie kiepskie działanie ;/

      Usuń
  14. O ile na szampon bym się nie skusiła to jednak odzywka brzmi świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam teraz szampon póki co spisuje się dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Odżywka, w przeciwieństwie do szamponu, jest super!

      Usuń
  17. Nie używam produktów do włosów Garniera.

    OdpowiedzUsuń
  18. Podpisuje się obiema rękami pod odżywką. Natomiast szampon czeka na razie na swoją kolej i jego jestem bardzo ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czy u Ciebie sprawdzi się inaczej niż u mnie :)

      Usuń
  19. Tej serii nie próbowałam jeszcze, ale ma swój ulubiony szampon z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie próbowałam nic z tej serii ale kiedyś też miałam szampon z L'oreal Elseve który dawał taki sam straszny efekt jak ten :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie jestem przekonana do fructisów... Kiedyś doprowadzały mnie do strasznego łupieżu...

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie niestety nie sprawdził się ani szampon, ani odżywka :( Ale dobrze, że Twoim włosom spasowała odżywka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Garniera nie używam od dawna. Ma kiepski wpływ na moje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajnie, że odżywka się sprawdziła, ja jeszcze nie miałam nic z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu jesteś! :)
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, dają mi one motywację do dalszej pracy :)

Zawsze odwiedzam blogi wszystkich komentujących również zostawiając wiadomość od siebie :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...