Hej!
Jakiś czas temu stojąc w kolejce do kasy w lokalnej drogerii zwróciłam uwagę na małą, niepozorną czarną tubkę. Jak się okazało była to maseczka do włosów z keratyną (włosy szorstkie, matowe, łamliwe i zniszczone) z serii Joanna Keratin.
Jeszcze nigdy nic z tej serii nie miałam (a może tak naprawdę nie miałam nic z Joanny do włosów?) więc się skusiłam. Cena również była bardzo zachęcająca jak na taki nieplanowany zakup - ok. 2zł.
Owa maseczka długo czekała na swój debiut na moich włosach. W kwestii protein od jakiegoś czasu stawiam na sprawdzoną odżywkę Nivea Long Repair.
Jednak w końcu doczekała się użycia!
Cena jak wspomniałam jest bardzo niska.
Konsystencja maseczki jest dosyć gęsta, nic nam z włosów nie spływa.
Zapach wyjątkowo mi się spodobał, jest taki delikatnie słodki.
Jeśli chodzi o wydajność to na moje włosy za łopatki tubka ta wystarczyła na jedną aplikację.
Jak to maleństwo się u mnie sprawdziło?
Świetnie! Maseczkę trzymałam na włosach ok. 40 minut po czym umyłam je szamponem bez SLS i pozostawiłam do samodzielnego wyschnięcia. Na drugi dzień włosy były wyjątkowo śliskie i lejące, nic się nie plątało i nie puszyło. Końcówki wyglądały na bardzo zdrowe.
Efekt lepszy niż po użyciu w.w. odżywki Nivea Long Repair - aż byłam w szoku, że coś ją przebiło :)
Należy jednak pamiętać aby nie przesadzić z keratyną (trzymamy ją na włosach maksymalnie godzinę) i nie doprowadzić do przeproteinowania włosów - osiągamy wtedy efekt odwrotny do zamierzonego: włosy są suche, matowe i wyglądają na bardzo zniszczone.
Czy kupię ją ponownie? Zdecydowanie TAK :)
Lubicie kosmetyki z serii Joanna Keratin? :)
Takie małe opakowanie mogłabym wypróbować;)
OdpowiedzUsuńPojemność mała więc nic nie ryzykujemy :)
UsuńMogłabym wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńPodoba mi się jej działanie :)
OdpowiedzUsuńMi również! :)
UsuńJeśli gdzieś spotkam, to na pewno wypróbuję :) Moje włosy bardzo lubią kreatynę :)
OdpowiedzUsuńKeratyna w odpowiednich ilościach działa cuda na moich włosach :)
UsuńA jak duże jest to opakowanie :) Bo mnie zainteresowało. :)
OdpowiedzUsuń20 gram :)
UsuńDziękuję :)
UsuńMam nadzieje, że ją gdzieś znajdę :)
OdpowiedzUsuńSzukaj w małych drogeriach :)
UsuńBędę jej szukać jak będę na zakupach ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdziesz :)
Usuńpierwszy raz widzę tą maseczkę :) jak spotkam to na pewno kupię
OdpowiedzUsuńDla mnie też była to zupełna nowość :)
UsuńJak ją zobaczę to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńciekawa ta maseczka - nie widziałam jej jeszcze nigdzie.
OdpowiedzUsuńDla mnie też była nowością :)
Usuńnie widziałam nigdy tego produktu, ale mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńJak ją gdzieś spotkasz to koniecznie kup :)
UsuńO, nie widziałam jej nigdzie jeszcze :) Szkoda, że taka mała pojemność, ale skoro taka dobra to warto jej spróbować :)
OdpowiedzUsuńPojemność idealna na raz ;)
UsuńKolejny kosmetyk, który wpisuję do listy "Must Try" :D potrzebny mi jakiś proteinowy produkt :)
OdpowiedzUsuńBędziesz z niej zadowolona :)
UsuńJa z tej serii nie mialam nic ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to też pierwszy produkt z tej serii i jestem ciekawa pozostałych :)
Usuńjestem włosomaniaczką więc muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJest zdecydowanie warta uwagi :)
Usuńnie używałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńJak ją gdzieś zobaczysz to się nie zastanawiaj i od razu kupuj :)
Usuńmuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńKupuj śmiało!
Usuńdopisuję do kosmetycznej listy zakupow :D
OdpowiedzUsuńOj te nasze listy, cały czas się wydłużają :D
Usuńcoś nowego dla mnie :) kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się sprawdzi :)
UsuńChętnie bym ją wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńJest warta uwagi :)
UsuńA wiesz, że ja używałam tej maski? Taka sama tubka jest dołączona do farby Joanna Mult Cream Color czy jakoś tak :) w kwietniu farbowałam włosy i faktycznie okazała się spoczko :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że są one dołączone do farb :D
UsuńMiałam ją dołączoną do farby, również mi się spodobała. Widziałam, że jest większa wersja tego produktu :)
OdpowiedzUsuńMuszę upolować większą wersję:)
Usuń