środa, 2 września 2015

Przyśpieszamy porost we wrześniu | wcierka Jantar i Skrzypowita

Hej!

Po ostatnim podcięciu (własnoręcznym) włosów, o którym pisałam Wam <tutaj> moje włosy odżyły! Pięknie uniosły się u nasady a suche i rozdwojone końce poszły w zapomnienie. 

Jednak mój przyszłoroczny włosowy cel (zapuszczam włosy na wesele - w sierpniu) nadal nie osiągnięty.

W sierpniu postanowiłam wspomagać przyrost suplementem Calcium Pantothenicum. O efektach jego działania napisałam <tutaj>. Byłam z niego zadowolona, ale postanowiłam spróbować wcierki. Akurat z pomocą wyszła do mnie Biedronka, w której w ubiegłym tygodniu były dostępne wcierki Jantar! (7,99zł).

W mojej szafce leżała kupiona i zapomniana Skrzypowita. Tak więc postanowiłam połączyć ich siłę i ruszyć do boju o przyrost! :)



To mój pierwszy raz z jakąkolwiek wcierką!
Nie wyobrażałam sobie wylewać jej na dłoń a następnie rozprowadzać na skórze głowy więc przelałam ją do buteleczki z atomizerem po odżywce Gliss Kur.



Mam nadzieję, że połączenie Jantaru ze Skrzypowitą przyniesie efekty!
Chciałabym, aby przyrost (standardowo mam 1cm/miesiąc) wyniósł ok. 2cm. Oby! :)
W tej chwili mierzone pasmo kontrolne moich włosów ma 63cm.


A jak Wasze włosowe plany na wrzesień? Znacie te przyśpieszacze, stosowałyście? Mówcie czy się sprawdziły!

48 komentarzy:

  1. Jantar u mnie za bardzo się nie sprawdził, Skrzypovita już bardziej. :) Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z efektów i trzymam kciuki. =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to połączenie pobudzi moje cebulki włosowe do wzrostu ;)

      Usuń
  2. O Jantarze ostatnio dużo czytałam i jestem go ciekawa, natomiast skrzypowita nie wywołała u mnie nic, nawet efektu placebo ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero zaczynam przygodę z Jantarem i mam nadzieję, że się sprawdzi :) Ciekawe czy ta Skrzypowita cokolwiek pomoże, oby ;)

      Usuń
  3. Ja jutro popylam do apteki po nasiona kozieradki, bo też chcę ujrzeć na mojej głowie nowe babyhair i zwiększyć przyrost. Ostatnio gdzieś czytałam że odrobina maści końskiej wtarta we włosy bardzo zwiększa wzrost włosów, ale trochę się boję to zastosować :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czytałam o tej maści! I ponoć najlepsza jest ta z Biedronki :) I również się trochę obawiam :P Narzeczony chyba pomyślałby, że zupełnie zwariowałam na punkcie włosów chodząc po domu z maścią na głowie haha :D Ale pewnie dojdzie do tego, że kiedyś ten patent wypróbuję :)

      Usuń
  4. używałam Jantar i byłam bardzo zadowolona z tej wcierki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jantaru mialam kilka butelek, dziala u mnie na wysyp baby hair :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero zaczynam z nim przygodę i mam nadzieję, że u mnie zadziała tak samo :)

      Usuń
  6. Sama nie używałam żadnego z tych produktów, bo moje włosy naturalnie dość szybko rosną i są w całkiem dobrej kondycji :) Ale moja bliska przyjaciółka robiła tą kurację ze Skrzypowitą i bardzo się jej podobała :) Ja w tym miesiącu planuje przefarbować własy, ale jeszcze zobaczymy jak to będzie :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie :)
    http://www.lefffka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara! Mi rosną standardowo 1cm/miesiąc ;)

      Usuń
  7. Też zaopatrzyłam się w Jantar, ale zamiast tabletek będę jeść siemię lniane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na mnie jantar kompletnie nie działa i w dodatku podrażnia;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Vitapil tabletki są bardzo dobre-polecam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jak skończę Skrzypowitę to się w nie zaopatrzę :)

      Usuń
  10. słyszałam o tych produktach, ale utrzymuję póki co swojego boba:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Używałam Jantaru i mogę go śmiało polecić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po Jantarze spodziewaj się armi baby hair! :D Życzę dużego przyrostu włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jantar u mnie fajnie się spisywał jednak mogłam go stoswać 2 tygodnie, póżniej miałam dziwne wypieki na twarzy i przstałam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wscierka z jantaru naprawde wiele mi dała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja w tym miesiącu stawiam na olejowanie i picie napoju drożdżowego ;) Zobaczymy jakie efekty to przyniesie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie napój drożdżowy odpada - tego już nie przełknę ;)

      Usuń
  16. Również zdobyłam się na odwagę i podcięłam końcówki :) jestem bardzo zadowolona :) włosy straciły na długości około 1 cm a wyglądają dużo zdrowiej ;)
    Trzymam kciuki żeby udało Ci się osiągnąć wymarzoną długość włosów :)
    Zapraszam na nowy post :)
    niesmialavicki.blogspot.com
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem warto zdecydować się na podcięcie - włosy od razu wyglądają inaczej :)

      Usuń
  17. Życzę wytrwałości :) Ja nie mam cierpliwości do wcierek ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tak wydawało, ale jednak się zdecydowałam i wcale nie jest tak źle :)

      Usuń
  18. A ja z chęcią bym tego jantarka przetestowała ale póki co nie mam do niego dostępu;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Używałam jakiś czas temu, ale efektu wow nie zauważyłam...

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy post... Co powiesz na wspólną obserwację... ? :) Jak zaobserwujesz daj znać... odwdzięczę się tym samym... :)http://ola-watala.blogspot.com/2015/09/ulubiency-sierpnia-panda.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zbieram cyferek! Zależy mi tylko na prawdziwych czytelnikach bloga.

      Usuń
  21. Powodzenia i wytrwałości życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Powodzenia w realizacji planów :) oby przyrost był taki jaki chcesz a może i większy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dobrze by było - przekonam się za miesiąc :)

      Usuń
  23. Od dawna mam ochotę na jakąś wcierke :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu jesteś! :)
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, dają mi one motywację do dalszej pracy :)

Zawsze odwiedzam blogi wszystkich komentujących również zostawiając wiadomość od siebie :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...